Spotkanie z Henrykiem Wujcem

Uczniowie naszej szkoły wraz Panią Prof. Dorotą Myśliwską, wzięli udział w spotkaniu z Henrykiem Wujcem- polskim politykiem, fizykiem, działaczem opozycji w czasach PRL, doradcą prezydenta ds. społecznych, posłem na Sejm X, I, II i II kadencji (Unia Wolności) oraz sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa w rządzie Jerzego Buzka.

Jako słuchaczy, najbardziej interesowała nas jego „opozycyjna przeszłość”.

Organizował On i redagował podziemne czasopismo „Robotnik”, znalazł się wśród założycieli Wolnych Związków Zawodowych. W 1980 wstąpił do NSZZ „Solidarność”, zasiadał we władzach krajowych i mazowieckich związku. Od 13 grudnia 1981 do września 1982 był internowany, następnie do 1984 i ponownie od czerwca do września 1986 więziony aż do roku 1989.

W latach 1987–1988 był członkiem, a od 1988 do 1990 sekretarzem Komitetu Obywatelskiego przy przewodniczącym NSZZ “Solidarność” Lechu Wałęsie. W 1989 brał udział w obradach Okrągłego Stołu w zespole ds. pluralizmu związkowego.

Podczas spotkania opowiadał głównie o swoich doświadczeniach z okresu PRL, odnosząc się do nich z dużym dystansem i humorem. Nierzadko sytuacje zagrożenia życia przedstawiał jako zabawną atrakcję w swoim „nudnym” życiorysie, a dowody swojej niezwykłej odwagi i determinacji opisywał jako przejawy przyzwoitości.

Zostały nam także zaprezentowane liczne materiały archiwalne, takie jak wydanie Konstytucji PRL, kilka podziemnych czasopism, ulotki etc.

Wypowiadał się również na temat aktualnej sytuacji politycznej w kraju, zachęcając nas do aktywności obywatelskiej.

Mówił ciekawie i zrozumiale, wzbudzając duże zainteresowanie publiczności, co zdaje się w dzisiejszych czasach nie lada wyzwaniem. Bardzo chętnie odpowiadał na pytania, wszystkich traktował jak „równych sobie”. Podobnie jak  Pan Prof. Władysław Bartoszewski, okazał się być nadzwyczajnie skromną osobą (zdaje się, że cecha ta jest typową dla postaci wybitnych), od której „bije” chęć przekazu i nauki odpowiednich wzorców postaw oraz najistotniejszych wartości. Po spotkaniu pozwolił na zdjęcia i z chęcią wymieniał uścisk dłoni z każdym z nas, dziękując za poświęcony czas (sic!).

Henryk Wujec dał nam wspaniałą lekcję historii i pozostawił bardzo pozytywne wspomnienia, jako skromny bohater i niespotykanie ciepły człowiek.

 

autorka tekstu

Agata Owczarska III g

Skip to content