Wczesną wiosną 2010 roku grupa uczniów z klasy 2c, razem z nauczycielkami – profesor Teresą Gułą, nauczycielką historii i wychowawczynią, profesor Dorotą Maćkowiak, nauczycielką geografii, wybrali się na teren najstarszego w Warszawie cmentarza.
Powązki powstały w 1790 roku. Usytuowane były wówczas na granicy miasta. Dzisiaj teren nekropolii ma blisko 43 hektary. Powierzchnią dorównuje Watykanowi.
Nie sposób było zobaczyć wszystkiego. Dlatego przewodnik zaproponował nam spacer po alejkach usytuowanych najbliżej kościoła pod wezwaniem Św. Boromeusza.
Zaczęliśmy wycieczkę od obejrzenia ścian kościoła. Od strony zachodniej znajdują się krzyże i tablice upamiętniające śmierć Polaków na terenach ZSRR. Opiekują się tym miejscem Rodziny Katyńskie.
Dowiedzieliśmy się, że w średniowieczu zmarłych chowano w kościele lub na tyłach fary czy katedry. Pierwszy kościół na Powązkach był drewniany. Płyty nagrobne z posadzki drewnianego, umieszczono na ścianach murowanego kościoła. W bliskości świątyni, zobaczyliśmy najstarsze nagrobki wybitnych Polaków. Niektóre z nich stały się dziełami sztuki rzeźbiarskiej
Mijaliśmy groby osób nieznanych i znanych. Pochyliliśmy głowy nad mogiłami: Henryka Wieniawskiego, Stanisława Moniuszki, rodziców Fryderyka Chopina, Stefana Rachonia. Przewodnik wskazał nam pomniki na grobach Jana Nowaka Jeziorańskiego, Jerzego Waldorffa, Andrzeja Kurylewicza. Przeszliśmy obok katakumb, gdzie znajdują się miejsca pochówku Czesława Niemena, Edwarda Hartwiga, Aleksandra Bardiniego.
Powoli spacerowaliśmy wzdłuż alei zasłużonych, gdzie spoczywają najznakomitsi Polacy, osoby różnych profesji.
Nie jest to możliwe, by podczas jednego spotkania nasycić się wiadomościami. Mieliśmy niedosyt historii i wiedzy o losach Polaków.
Mamy nadzieję, że ten dzień spędzony na Powązkach, poruszył serca młodych ludzi.
Opracowała profesor Dorota Maćkowiak – nauczyciel geografii.