SPOTKANIE Z MALUCHAMI Z DOMU SAMOTNEJ MATKI Z BIAŁOŁĘKI
Szkolne Koło Wolontariatu od kilku lat organizuje tradycyjne MIKOŁAJKI KOSSUTHOWSKIE. Są one poprzedzone listami od naszych podopiecznych – dzieci z Białołęki. Jak co roku wszystkie przekazane nam listy zostały przeczytane i zawieszone na Choince Marzeń.
Choinka przygotowana przez uczennice klasy 3 G, Ewę Sawicką i Olgę Olszewską, została ustawiona w hallu szkoły. Dzięki temu każdy zainteresowany mógł przeczytać jakie są marzenia dzieci z Białołęki. Wolontariusze rozwiesili również plakaty w szkole. Tym samym zwrócili się do wszystkich członków społeczności szkolnej o pomoc w realizowaniu dziecięcych marzeń. Przez ponad miesiąc zbieraliśmy odzież, zabawki, książki, kosmetyki. Zabawki dostaliśmy od nauczycieli i uczniów, z Fundacji “Świat na TAK” i z parafii Świętego Andrzeja Boboli na Mokotowie. Z tego kościoła ogromną ilość nowych zabawek dostaliśmy dzięki człowiekowi wielkiego serca – księdzu Robertowi Gronkowi. Do kolorowych świątecznych toreb powkładane zostały różne prezenty. Przy ich wyborze sugerowaliśmy się wiekiem każdego z dzieci i jego marzeniami. Każda z toreb była podpisana imieniem i nazwiskiem naszego gościa. Ze skromnych funduszy Koła Wolontariatu zostały zakupione talerzyki, kubeczki, kolorowe serwetki, świece do dekoracji stolików.
W czwartkowy wieczór o godzinie 17 przyjechało do naszego liceum 20 maluchów z 5 mamami. Wszyscy zostali zaproszeni do jadalni. Pani Dyrektor Barbara Gotfryd podarowała dodatkowe bombki i światełka na choinkę. Ponieważ spotkanie odbywało się na trzy dni przed Wigilią, dlatego tym razem, wszyscy śpiewaliśmy kolędy. Olga Olszewska i Marcelina Mastyna z klasy 3 G przygotowały teksty kolęd. Koledzy z klasy 3 A – Michał Kozikowski i Adrian Sieradzki czuwali nad nagłośnieniem sali. Wczesnym popołudniem wolontariusze przygotowali dekorację stołów. Rozstawili na stołach tace z ciastami, owocami i butelki napojów. Każdy z gości mógł w dowolnej chwili podejść do stolika i poczęstować się. Wielkim darczyńcą dla dzieci była nasz Pan Dyrektor, Paweł Mazur, który sponsorował poczęstunek. Wszystkim darczyńcom bardzo dziękujemy!
Na zakończenie spotkania mamy i dzieci gorąco podziękowali nam, wolontariuszom.
…“Są takie chwile, kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna,
czyjaś obecność jest ratunkiem, wybawieniem, otuchą, pocieszeniem….
Jak dobrze, że jest ktoś do kogo możesz zwrócić się o pomoc.
Jak dobrze, że Ty jesteś, by komuś przyjść z pomocą,
po prostu przy nim być, gdy tego potrzebuje….”
(Małgorzata Stolarska – “Ważne chwile”)
Autor tekstu i zdjęć: p. Dorota Maćkowiak.