1 września to data, którą każde pokolenie pamięta trochę inaczej. Młode osoby kojarzą ten dzień jako początek roku szkolnego. Dla starszych ludzi początek września to II. wojna światowa. Wojna, która była niewyobrażalnym złem. Cierpieniem. Bólem. Licealiści z Kossutha, jak co roku, uczcili pamięć ludzi, którzy walczyli o wolność ojczyzny i własne życie. Krótkie scenki, gra na instrumentach i pokaz filmu – uczniowie zrobili co w swojej mocy, aby przypomnieć rówieśnikom o II. wojnie światowej. Licealiści mówili o wartościach, które warto pielęgnować. Przewodniczący szkoły przypomniał, że możemy wszystko, ale to od nas zależy, co osiągniemy. Bez naszej chęci do zmieniania świata i osiągania wymarzonych celów, nie zdziałamy wiele. Pani Dyrektor dodała słowa otuchy wszystkim uczniom, zwłaszcza tym, którzy dopiero weszli w progi naszej szkoły. W liceum Kossutha jest miejsce na przyjaźń, zrozumienie i pomocną dłoń. Pierwszoklasiści – nie bójcie się realizować swoje pomysły i bądźcie tu szczęśliwi!
Marta Wojtyra