STUDNIÓWKA 2004
Studniówka najważniejszy bal w życiu osiemnastolatka. Wszyscy czekaliśmy na tę chwilę pełni niepokoju.
W tym roku bawiliśmy się w hotelu “Mariott”. Wystrój i klimat hotelu podkreślał doniosłoć tej imprezy. Było elegancko z lekkim przepychem – wielki świat. Panowie z czwartych klas, jak i wszyscy inni panowie, ubrani byli standardowo: garnitur, koszula. O paniach można by napisać prawie książkę – wspaniałe, różnokolorowe, w różnych stylach utrzymane suknie no i niecodzienne fryzury, o których nie wypada nie wspomnieć.
Bal tradycyjnie rozpoczął się polonezem. W pierwszych parach “ciało pedagogiczne”, a potem skupieni, dostojnie idący uczniowie. Po polonezie rozpoczęła się część artystyczna. Uczniowie naszej szkoły przedstawili różnorodną wizję przyszłości poprzez taniec i śpiew. Po występie wszyscy podekscytowani poszliśmy do stołów, aby się posilić.
Po wyjściu rodziców rozpoczęła się prawdziwa zabawa. Pierwsza lampka szampana, pierwsze toasty. Patrzymy na lustra, podziwiamy swoje odbicia. Nie zapominajmy o jedzeniu – wytworne jak przystało na dobry hotel. Kiedy już skończyliśmy jeść, wszyscy poszliśmy na parkiet. Istne szaleństwo.
Zabawa trwała do białego rana. Tradycyjnie o północy zaśpiewaliśmy “Już za rok matura”.
Bal ten był niewiarygodnym przeżyciem, drugiego takiego nigdy już mieć nie będziemy.
Wszystkim maturzystom życzymy wszystkiego najlepszego, pomyślnego zdania matury, dostania się na wymarzone studia.
{gallery}stuniowka2004{/gallery}